Grudzień w modzie to moment wyciszenia, miękkości i subtelnego luksusu. Miasta rozświetlone świątecznymi dekoracjami wpływają na nastroje projektantów, którzy proponują kolekcje tworzone z myślą o cieple, komforcie i codziennej elegancji. Nowy Jork w grudniu pulsuje energią, a wydarzenia modowe nabierają spektakularnego charakteru — czego dowodem był pierwszy pokaz Métiers d’art marki Chanel w nowojorskim metrze.
Styl tego miesiąca opiera się na harmonii między funkcjonalnością a estetyką. Najciekawsze kolekcje grudnia oferują klasyczne kroje, szlachetne materiały i detale, które nadają ubraniom charakteru.
FRAME i Ritz Paris prezentują nową kapsułę
FRAME i Ritz Paris ponownie łączą siły, prezentując swoją piątą wspólną kolekcję. To spotkanie kalifornijskiego luzu z paryską elegancją zaowocowało linią ubrań, która wygląda jak współczesna interpretacja hotelowej historii. Kampania została zrealizowana w murach legendarnego Ritz, a jej twarzą została Lou Doillon — ikona stylu i francuskiej nonszalancji.
Kolekcja łączy klasyczne motywy z nutą nostalgii. Paski w stylu bretońskim, delikatne koronki i akcenty inspirowane modą lat 80. tworzą garderobę, która jest jednocześnie wygodna i wyrafinowana. Skórzane elementy kontrastują z jedwabiem, budując subtelne napięcie między siłą a delikatnością.
Każdy projekt został stworzony z myślą o codziennym użytkowaniu. To kolekcja, która sprawdzi się w każdej zimowej sytuacji — od eleganckiej kolacji po leniwą niedzielę w domu.
Moda tworzona z myślą o nastroju
Grudzień przynosi modę bardziej osobistą i intymną. Projektanci skupiają się na wrażeniach, jakie wywołuje ubranie, a nie tylko na efekcie wizualnym.
Ubrania stają się nośnikami emocji — komfortu, spokoju i cichej elegancji. To estetyka, która nie zwraca na siebie uwagi krzykiem, lecz przyciąga subtelną obecnością.
Końcówka roku w modzie to czas, kiedy forma spotyka się z uczuciem.



