Na drodze do odbicia
Choć całkowita sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 3,7% na początku 2025 roku, segment mody odnotował spadki. Sprzedaż obuwia spadła o 1,6%, a odzieży i akcesoriów o 10,3%. Jednak wyniki drugiego kwartału przyniosły pewien optymizm: niektóre firmy, jak Designer Brands, zauważyły silniejszy popyt w sezonie „back-to-school”, co sugeruje częściowe ożywienie.
Online znowu na czele
Handel elektroniczny pozostaje głównym motorem wzrostu. W pierwszej połowie 2025 roku sprzedaż online w modzie osiągnęła 103,3 mld USD, co oznacza wzrost o 10,4% rok do roku. Udział online stanowi już 15,1% całego rynku mody. Dużą rolę odegrały promocje, takie jak Amazon Prime Day i „Black Friday latem”. Klienci coraz bardziej cenią wygodę i dostęp do rabatów, co zmusza detalistów do rywalizacji nie tylko na rynku krajowym, ale też z zagranicznymi sprzedawcami.
Oczekiwanie na wyniki
Sytuacja gospodarcza wciąż jest niestabilna. Rezerwa Federalna utrzymuje stopy procentowe na poziomie 4,3%, uważnie obserwując inflację i rynek pracy. Od grudnia 2024 roku wskaźnik nastrojów konsumenckich spadł o 21,4%, szczególnie podczas ogłoszeń o nowych taryfach. Widać to także w cenach: w sierpniu 2025 roku obuwie damskie podrożało o 2,8%, dziecięce o 0,9%, podczas gdy męskie nieznacznie potaniało.
Prawie niezauważalnie
Od stycznia do lipca 2025 roku import obuwia do USA osiągnął wartość 15,5 mld USD, ale wolumen spadł o 2,1%. Głównym powodem były wyższe cła. Opłaty celne niemal się podwoiły w porównaniu z rokiem ubiegłym, co bezpośrednio sugeruje dalszy wzrost cen detalicznych. Ponieważ 98% obuwia w USA pochodzi z importu, wzrost taryf szczególnie mocno uderza w ten sektor.
Perspektywy
Amerykański handel modą stoi w obliczu dużej niepewności. Polityka handlowa i taryfy tworzą ryzyko dalszego wzrostu cen. Narodowa Federacja Detalistów ostrzega, że niestabilność nieuchronnie przełoży się na wyższe ceny dla konsumentów. Choć e-commerce pozostaje pozytywnym motorem wzrostu, branża modowa w USA musi przygotować się na okres turbulencji.